…że Twoje dziecko przestało trenować.
Niestety, to w nas: rodzicach i trenerach jest cała wina, ale też nadzieja. Bo możemy się edukować i szukać rozwiązań, jak temu zapobiec.
Ale po kolei:
Dlaczego dzieciaki przestają trenować?
Przede wszystkim wypalają ie psychicznie, sport przestaje ich cieszyć. Około 70% dzieciaków kończy uprawianie sportu do 13. roku życia i nie dlatego, że są leniwi, ale dlatego, że:
- trenują ten sam sport od 5/6 roku życia po kilka razy w tygodniu
- mają presję na wynik, walka o skład, rywalizacja.
- słyszą głównie, co robią źle.
Czego brakuje?
Zróżnicowania treningu i ruchu, różnych form aktywności - szczególnie tych spontanicznych. Wsparcia w rozwoju, szukania pozytywów w szerszym obrazku, niż tylko wynik na tablicy. Do tego, dziecko, które trenuje tylko 1 sport od małego (w Polsce jest to najczęściej ogólnodostępna piłka nożna) po prostu może się znudzić, a już w wieku 13 lat prócz kopania piłki nic więcej nie potrafi, żeby móc łatwo przeskoczyć na inną aktywność. I tu na koniec najważniejsza będzie Wasza rozmowa z dzieckiem. Od samego początku w drodze na treningi i w drodze z treningu, w drodze na turniej/mecz i z w drodze powrotnej…
BO WIĘKSZOŚĆ MŁODYCH SPORTOWCÓW KOŃCZY PRZYGODĘ SPORTOWĄ W NIEDZIELĘ o 17:00...
kiedy nikt z nimi nie porozmawia, nie wesprze po przegranej i nie wytłumaczy, jak się zachować po wygranej.
Ale dalej…
35% młodych sportowców wskazuje presję rodzica jako jeden z głównych powodów rezygnacji. Wiem doskonale, że to nie jest Twoja zła wola. Ale częściej jest to niespełniona ambicja dorosłego, który nieświadomie przerzuca ją na dziecko.
Podpowiedź:
W rozmowie z dzieckiem jesteś rodzicem, nie trenerem. Daj mu wsparcie „dobrze, że grałeś”, „jestem z Ciebie dumny”, „widziałem/am Twoje zaangażowanie”, „widziałem/am, że Ci zależy”… proste. Bez analizy gry, bez sterowania, bez „zawodzenia”.
CDN.






